sobota, 11 czerwca 2016

EPILOG - Gwiazdy błyszczą kiedy się uśmiechasz


                                                         Rozdział z dedykacją dla każdego z Was

                                                    A gdy noc owije nasze umysły swoim
                                               ciemnym, nieprzeniknionym płaszczem,
                                  gwiazdy będą oświetlać nam drogę do naszych serc.

         
Stałam na balkonie, a swoje ręce oparłam o metalową barierkę.  
Moją twarz owiewał chłodny wiatr i lekko targał włosy, jakby chciał wywiać z mojej głowy wszystkie kłębiące się w niej słowa.  
Uniosłam głowę wysoko w górę i przymknęłam oczy.
W moim umyśle znajdowało się tyle myśli, że trudno było oddzielić jedną od drugiej. 

Wszystkie przylegały do siebie tworząc jeden wielki chaos.
Uchyliłam delikatnie swoje powieki, dzięki czemu mogłam dostrzec ciemne niebo,
które rozświetlały tylko świecące punkciki.  
Mimo tego jak bardzo się starałam nigdzie nie mogłam dostrzec księżyca.
I to był właśnie mój błąd.
Ludzie zawsze pragną więcej niż jest im dane. 
Dadzą im palec to będą chcieli dostać całą rękę. Tak samo było ze mną.
Co z tego, że dostrzegłam już miliardy gwiazd, nadal chciałam zobaczyć głównego bohatera nocy.  
Nie potrafiłam pojąć, że to właśnie gwiazdy są najważniejsze.
Jedni uważają, że te małe punkciki są jeszcze nienarodzonymi ludźmi, którzy tylko czekają by pojawić się na świecie.
I ile razy jakaś gwiazda spadnie, na ziemi pojawia się dziecko.
Czasem uważa się, że te ciała niebieskie są naszymi bliskimi, którzy już zniknęli z naszego świata.
Każdej nocy patrzą na nas z niebiańskiego widnokręgu i pilnują byśmy mogli spokojnie śnić.
Odganiają od nas wszystkie demony nocy i rozpędzają czarne koszmary z naszych snów.
Zajmują stałe miejsca na niebie i prowadzą nas przez życie, uważając byśmy nie popełnili żadnego błędnego kroku na naszej ścieżce.
Są jeszcze takie osoby, które nie dostrzegają w gwiazdach żadnej historii.
Gdy patrzą w niebo widzą w nich tylko nic nieznaczące, świecące punkty, znajdujące się na podniebnym firmamencie. 

Istnieją jeszcze tacy, którzy dostrzegają w tych małych diamentach jakieś niespotykane siły, magię.
Wróżą z nich, przepowiadają przyszłość i wierzą w ich niezwykłą moc.
Jednak jedno jest pewne. Nie ma na świecie osoby, która spoglądając w niebo nie zachwyciłaby się widokiem towarzyszek nocy.
A czym dla mnie są gwiazdy?
Ja dostrzegam w nich chwilę z mojego życia.
Gwiazdy są dla mnie każdym uśmiechem widniejącym na mojej twarzy.
Każda z nich jest moim uśmiechem pojawiającym się we wszystkich momentach mojego życia.
Jedne gwiazdy symbolizują uśmiech wymuszony i nieszczery- te świecą najlżej.
Inne są uśmiechem wywołanym przez ważne dla nas osoby- właśnie te są najbardziej widoczne na ciemnym niebie.
Patrząc w gwiazdy mogę dostrzec ile razy kąciki moich ust uniosły się do góry.
Ile razy w życiu byłam na tyle szczęśliwa, bym mogła się uśmiechnąć.
-Co robisz Tini?- Niespodziewanie obok mnie pojawił się szatyn, który jest odpowiedzialny za pojawienie się większości gwiazd. 
Jego pełne wargi idealnie wtopiły się w mój policzek, sprawiając, że prawie od razu stał się on zaróżowiony. –Kocham cię, wiesz?- Cicho szepnął, gdy jego usta znajdowały się obok mojego ucha.
Po wypowiedzeniu przez Jorge tych dwóch magicznych słów, moje kąciki ust natychmiastowo uniosły się ku górze.
-Widzisz?- Delikatnie wskazałam palcem na duży srebrny punkt znajdujący się na niebie- Właśnie stworzyłeś nową gwiazdę- Szatyn spojrzał na mnie niezrozumiale, unosząc jedną brew.
-To chyba dobrze?- Ułożył swoje ręce na moim wcięciu w tali, a swoją głowę oparł na moim kościstym ramieniu.  Zaśmiałam się na jego słowa i lekko westchnęłam.
-To oznacza, że jesteś dla mnie kimś wyjątkowym- Odwróciłam się do niego przodem i delikatnie złączyłam jego wargi z moimi.
Jestem pewna, że właśnie przez tego szatyna pojawią się jeszcze miliony gwiazd w moim życiu.

A ty? Wierzysz, że gwiazdy błyszczą kiedy się uśmiechasz?


***



Cześć kochani.
Tak długo to odwlekałam, do ostatniej chwili.
Tak bardzo nie chciałam dodawać dzisiaj tego epilogu.
Nie, nie dlatego, że jestem z niego niezadowolona, tylko dlatego, że oznacza on koniec.

Tak bardzo przywiązałam się do tych bohaterów, tej historii.
Jasne, nie jest ona idealna, perfekcyjna, ale jest moja

Mój pierwszy blog, pierwsze opowiadanie, pierwsi czytelnicy -WY
Mogłabym Was teraz zanudzić tym jaką radość wywołał u mnie każdy komentarz , każde wyświetlenie, ale po co?
Myślę, że czytając to opowiadanie od początku do końca (radzę lepiej nie czytać początku xD) widać jak ogromnie się zmieniłam, ja, mój styl pisania.
Nie doszłam jeszcze do perfekcji i raczej przez długi czas jeszcze nie dojdę, ale ciągle się uczę.
Są gorsze lub lepsze chwilę.
Nie wiem jak długo ten blog będzie istnieć, jak długo będę to wszystko ciągnąć, ale na razie zamierzam w tym trwać.

Nie może się obejść bez podziękować.
Mogłabym wymienić teraz w tym miejscu masę osób, ale tego nie zrobię, ponieważ zajęłoby mi to masę czasu a i tak bym pewnie kogoś pominęła.
Więc po prostu chcę napisać DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM.

Dziękuję stałym komentatorom oraz osobą, które zawitały tu tylko raz by mnie skrytykować.
Dziękuję każdemu z Was <3
I teraz co z nowym opowiadaniem?
Pojawi się to pewne.
Nie wiem czy uda mi się dociagnąć je do końca, ale się pojawi.
Blog przejdzie odnowienie, mam już szablon <33

Ale dajcie mi trochę czasu.
Na pewno wrócę na początku wakacji, obiecuję <3
Także jeszcze raz dziękuję i do zobaczenia za parę tygodni <3

KOCHAM WAS <3

15 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Płacze przez Ciebie! 😢
      Co z tego, że nie byłam tu od początku, ale odkąd zaczęłam czytać tą historię zżyłam się się z nią i trudno mi pogodzić się z faktem ,że to koniec tej historii. 😞

      HAPPY END! 😉💗💟😗😘😍

      Tak się bałam, że zakończysz historie i nie będzie Jortini 😍
      Ulżyło mi 😁

      Koniec tej historii. W wakacje początek nowej zupełnie innej. Tak podejrzewam. 😁 już się nie mogę doczekać ❤❤

      Gratuluję Ci każdego osiągnięcia na tym blogu! Każdego wyświetlenia. Każdego komentarza. Zasłużyłaś na to!
      Pracowałaś na każdy komentarz i wyświetlenie każdego dnia.
      ❤❤❤❤❤

      Piękny epilog. Wzruszyłam się.
      💟

      Czekam na Ciebie i Twoje nowe opowiadanie! ❤
      Kocham! 😗

      Maddy ❤

      Usuń
  2. Cudowny Epilog!
    Czekam na nowe opowiadanie ♡ ♡ ♡

    B.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super <33 Naprawdę cudowne opowiadanie. Jak miło się skończyło (jakie rymy). Nareszcie Jortini i ta rozmowa o gwiazdach. Czekam na kolejną produkcję :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialny Epilog!Naprawdę!Gratuluje!Słodki!
    Czekam na nowe opowiadanie:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Nie moge uwierzyć ze to koniec 😭 Płacze juz przez 24h tak bardzo płacze! 😭
      Byłam tu od początku lamusy. Bardzo związałam sie z ta historia i bardzo mi leży na serduszku!
      Juz nie moge doczekać sie powrotu!
      Super epilog popłakałam sie jak głupia 😭 nadal płacze ze to koniec 😭
      Gwiazdy, takie ładne zakończenie 😭
      Co do ciebie, tak masz racje baaadzo sie rozwinelas! Nie to ze pierwsze rozdziały były tragedia ale chodzi tu o sposób pisania, wtedy pisałaś równie dobrze jak dzis lecz tu te emocje sa takie realistyczne; nie znaczy ze tam tak nie było ale bardzo ładnie teraz je opisujesz.
      Życzę jeszcze dużo sukcesów i ze trudno pożegnać mi sie z historia to cieszę sie ze tak sie skończyła!
      Życzę dużo weny na nowe rozdziały!
      Kocham i całuje 💋❣
      Rosee 😭❣😍💕

      Usuń
  6. Wspaniały epilog! <3
    Czekam na twoje nowe opowiadanie z niecierpliwością!
    Mam nadzieję, że będzie tak wspaniałe jak to, albo nawet jeszcze lepsze ;)
    Buziaki ;***

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojej, szkoda , ze to już koniec tego cudnego opowiadanka. No cóż tak to juz jest cos co dobre szybko się kończy.
    Świetny pomysł na epilog , bardzo pomysłowy i cudny ! 😍 pięknie napisany!
    Czekam w takim razie na nowe opowiadanie :)
    Buziaki 😘

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowny epilog, szkoda że koniec :(
    To było cudowne opowiadanie!

    OdpowiedzUsuń
  9. no cóż... szkoda ale wszystko ma swój początek i koniec! ;) czekam na new opowiadanie

    OdpowiedzUsuń
  10. Popłakałam się. Nie wiem czy czy gwiazdy błyszczą kiedy się uśmiecham. Ostatnio w moim życiu jest szaro i ponuro więc cześciejpojawiają się łzy bólu żalu i tęsknoty niż śmiech. Epilog cudowny. Czekam i trzymam kciuki. Pamiętaj! Zawsze czekam na Twoje rozdziały i kolejne też będę wyczekiwac. Kocham

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochanie bardzo Ci dziękuję i nie przejmuj się niedługo się wszystko ułoży a na twoim niebie pojawi się mnóstwo gwiazd <3
      Wierzę w to ;*
      Trzymaj się cieplutko <3

      Usuń
  11. Piękny;*
    Bardzo długo mnie nie było na twoim blogu
    I teraz żałuję
    Epilog cudowny;3
    Doprowadziłaś mnie do płaczu
    Czekam na prolog

    Buziam;*
    Tila

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny epilog! Czekam na prolog, na pewno będzie cudowny.

    OdpowiedzUsuń

.
.
.
.
.
.
template by oreuis