Strony

środa, 29 lipca 2015

X rozdział - Nie zostawiaj mnie!

                                        

                                                            Rozdział dedykuję Madinne <3

Przy naszym stoliku stał Jorge uśmiechnięty od ucha do ucha.
Nie wiem ile słyszał z naszej rozmowy więc postanowiłam zaryzykować.
-Ym… Bo ja.. Miałam ci powiedzieć jak bardzo cię podziwiam, że mimo śmierci twojego ojca ,tak dobrze się trzymasz i się nie załamujesz.- Źle mi, że kłamię, ale przecież nie powiem mu, że się w nim zakochałam i że każdego dnia myślę o nim.
-I tego tak nie chciałaś mi powiedzieć?- Spytał się z uśmiechem, cały czas patrząc mi w oczy.
-Bo.. ja nie chciałam , żeby twoje wspomnienia powróciły- Mam ogromne wyrzuty sumienia.
-Powiedzmy, że ci wierzę. Może przejdziesz się ze mną do kina?.- zaproponował, a Cande dziwnie zaczęła poruszać brwiami i posłała mi chytry uśmieszek.
-Um… chętnie- Uśmiechnęłam się do niego a Cande zmroziłam wzrokiem .
-To przyjdę po ciebie dzisiaj wieczorem- Na odchodne pocałował mnie w policzek.
~~~
♦☺☺☺~~~
Znowu słyszę krzyki dobiegające z dołu.
Znowu się kłócą.
To już chyba 5 kłótnia w tym tygodniu.
-Nie, nie German! Mam cię dość!- Wydziera się Priscilla na mojego ojca.
Szkoda mi go. Przecież on nic takiego nie zrobił. Każda błahostka jest mu wypominana.
Postanowiłam, że pójdę do pokoju Angie, może pomoże mi wybrać sukienkę na randkę spotkanie z Jorge. Zapukałam do drzwi i kiedy usłyszałam ciche „proszę” więc weszłam.
Zastałam ją jak wyciągała z szafy wszystkie ubrania.
-Angie?! Co ty robisz?- moje oczy prawie wyskoczyły z orbit.
-Tini… Nie chciałam żeby tak wyszło, ale czasu nie cofnę…. Ja się wyprowadzam.. nie będę już pracować u twojego taty.- Nie wierzyłam w co ona mówi! Jak?!
Przecież ona nie może! Traktuję ją jak matkę!
-Nie, nie ty…. Ty nie możesz!!! Angie nie! Nie zostawiaj mnie! - Jestem na nią wściekła! Jak ona może mi to robić?!
-Przepraszam.. – Przepraszam ?!
Ona się wyprowadza, zostawia mnie i myśli że „przepraszam” załatwi sprawę?!
Jak najszybciej wyszłam z jej pokoju i trzasnęłam drzwiami.
Dlaczego ona mi to robi?!
~~~
♦☺☺☺~~~
Siedzę w salonie i czekam na Jorge.
Angie już nie mieszka w naszym domu od jakiejś godziny . Wzięła swoje rzeczy, położyła rezygnacje na biurku w gabinecie taty i wymknęła się z domu żegnając tylko ze mną.
Nie wiem co się stało, że się wyprowadziła. Ale na pewno się dowiem. Muszę.
-Hej, to co idziemy?- Jorge podszedł do mnie i pocałował mnie w policzek a ja się wystraszyłam.
-Cześć, tak idziemy. Wystraszyłeś mnie- Uśmiechnęłam się do niego.
-Przepraszam. Drzwi były otwarte więc wszedłem. -Wstałam z kanapy poprawiłam swoją śliwkową sukienkę, którą kupiłam sobie na niedzielnych zakupach.  Jest świetna. Do tego ten złoty wisiorek, który dostałam od Lodo na piętnaste urodziny. Efekt jest zadowalający.
~~~
♦☺☺☺~~~
Film był świetny. Wspaniale się bawiłam. Oczywiście przed kinem napadła nas zgraja fanek pisząca i błagająca szatyna o zdjęcia i autografy. Przyzwyczaiłam się już do tego. Przeważnie jak z nim wychodzę fani rzucają się na niego.
Tylko jedno mnie zastanawiało…
-Jorge..- Odważyłam się zapytać- Dlaczego nie ma Stephie ?
Nie jest zazdrosna, że byliśmy razem w kinie?
-Ymm… Nie.. Ona już nie ma być o co zazdrosna….
-Nie rozumiem. Możesz jaśniej?
-My już… nie… nie jesteśmy razem.- Zszokowało mnie to co powiedział, ale gdzieś głęboko poczułam radość.
-Tak mi przykro.- A właściwie to nie jest mi przykro!
Nie stop! Nie możesz tak myśleć!
-Nie ma o co.. to i tak by nie wypaliło..Jesteś dzisiaj jakaś taka… smutna?- sprawnie zmienił temat.
-Tak.. Bo Angie się.. wyprowadziła.. i nie wiem z jakiego powodu. Chciałabym wiedzieć co się stało.- On nic nie powiedział tylko mnie mocno przytulił.
Właśnie za to go kocham lubię, nie zadaje zbędnych pytań, tylko działa.
-To może powiesz mi co byś chciała dostać na urodziny?- Spytał po odsunięciu się.
Zaraz, moje urodziny? Ja mam urodziny?
Chwila dzisiaj jest 19…. Racja za 2 dni mam urodziny! I jeszcze o nich zapomniałam!
Trzeba się nazywać Martina, żeby zapomnieć o swoich 18 urodzinach!
-Nic nie chcę dostać. Chcę je spędzić z przyjaciółmi w jakimś dobrym klubie, bawiąc się i tańcząc. - Powiedziałam prawdę.
Nawet się nie zorientowałam, kiedy doszliśmy do domu.
Zaczęłam szukać w swojej torebce kluczy.
Przekręciłam metalowy przedmiot w zamku i otworzyłam drzwi.
Jorge pocałował mnie w policzek na pożegnanie, a ja weszłam do domu.
W domu było cicho. Za cicho.
Poszłam do kuchni i tam zastałam tatę stojącego przy ekspresie do kawy.
-Tato, gdzie są wszyscy?- Zaczęłam rozglądać się dookoła.
-No właśnie…. Gery i Priscilla.. Ich już nie ma.-Mój tata zabił swoją narzeczoną i jej córkę?! Co?! 

***

Cierpię na TBW. Tymczasowy brak weny, więc proszę mnie nie oskarżać o moją głupotę, bo ona nie ma granic <33 

Tini jakoś wybrnęła z powiedzenia prawdy Jorge.
Idą na przyjacielską randkę do kina.
Jorge i Stephie się rozstali! To pewnie Was cieszy <33
Tini i jej 18. urodziny, o których zapomniała.
Jorge jej o tym przypomina.
German jest zabójcą?? XDD
Angie się wyprowadziła.
Co jej się stało?
Problemy rodzinne? Choroba? Czy może coś sobie ubzdurała?
Zgadujcie. Ja nic nie powiem <33
Okej <333 Następny rozdział w sobotę <3
Czy tylko ja jestem wniebowzięta, że Jortini nagrało piosenkę?
<33
To chyba wszystko <33 Kocham !

I proszę <33 komentujcie moje słoneczka <33

6 komentarzy:

  1. Wrócę gdy przeczytam ^^
    Wiem jestem bardzo szybko xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć i witam ^^ Jak się spało? XD Dla mnie dobrze tym bardziej że dziś pełno blogów dodaje rozdziały i jest co czytać xD A zwłaszcza twój ^^ Leon I Viola na randce ^^ Tak cudownie ^^ Ohh... Powiem szczerze że jest tu i romantycznie i smutno. No ale cóż. Angie się wyprowadziła... León się rozstał z tą... Dziewczyna xD I teraz czekać tylko na miłość ^^ Leon i Violetta na zawsze razem xD Wspaniały rozdział bardzo mi się podoba ^^ Do następnego ^^
      Weny i tego tam wszyskiego xD
      Rosee ;3

      Usuń
  2. Pati przybywa! Jorge i Tini idą do kina!.Superasnie! Jorge rozstał się ze Stephie. No no ciekawie. Angie się wyprowadziła. Gery i Priscilla tez. To się porobiło. Ale czemu Angie sie wyprowadziła? Czekam na next. Życzę weny.Buziaczki i w wolnej chwili zapraszam do mnie! ❤

    OdpowiedzUsuń
  3. KURNA ZABICIE? XDDDDD

    Super rozdział

    OdpowiedzUsuń